Cześć wszystkim. Mówiąc wszystkim, mam na myśli ludzi przeglądających Internet i czytających takie wpisy jak niniejszy. Mam na imię Paweł. Pracuję jako programista java w pięknym mieście Kraków. Praca programisty jest nieco skomplikowana, czasochłonna i wymaga ciągłego doszkalania swoich umiejętności i zdobywania wiedzy w przedmiotowym temacie. Ostatnio byłem więc na takim specjalistycznym szkoleniu, gdzie poznawaliśmy nowe możliwości, związane z tytułowym językiem programowania. Szkolenie odbywało się w niedaleko położonym od Krakowa – Zakopanem. Myślałem, że będzie jak zawsze, to znaczy, że szkolenia będzie niewiele, a dużo picia i imprezowania. Okazało się jednak inaczej. Właśnie pod względem merytorycznym było dużo, a mało picia i imprezowania. W sumie to byłem zadowolony, bo nie piję alkoholu. Zresztą wśród ludzi zatrudnionych jako programista java jest dużo abstynentów. Taka praca, że trzeba mieć trzeźwy umysł i często jest się czasowo uwiązanym. Dlatego picie alkoholu nie sprzyja takiej pracy. Za to Kraków sprzyja piciu alkoholu. Reasumując, szkolenie wiele mnie nauczyło i praca stała się nieco łatwiejsza w poznaniu o poznane na nim nowości. Pozdrawiam. Paweł

,