Hej wszystkim internautom. Jestem Andrzej – programista java z Poznania. Poznań jest pięknym miastem i serdecznie polecam jego odwiedzenie. Ostatnio jednak we wspomnianym Poznaniu przeżyłem niesamowitą przygodę. Codziennie w godzinach od ósmej do osiemnastej pochłania mnie praca. Programista java ma bowiem zawsze coś do zrobienia. Wracając około osiemnastej z pracy zauważyłem dziwną akcję na ulicy, niedaleko mojego bloku. Dwie kobiety, w wieku około pięćdziesiątki ciągały się za włosy. Niezwłocznie podszedłem starając się opanować sytuację. Niestety dostałem od jednej z nich torebką w głowę. Nie zwracały uwagi na skromnego programistę javy.  Kiedy w końcu udało mi się dowiedzieć o co chodzi, okazało się, że kobiety poróżnił mężczyzna. A chodziło mniej więcej o to, że syn jednej z nich był kochankiem drugiej, mimo że obie były w tym samym wieku. Dla mnie, nie stanowiłoby to problemu, ale Pani Matka była jakby z innej epoki. Ech, Poznań to dziwne miasto. Dobrze, że przynajmniej praca mi się udała.